Okazuje się, że polacy są poganami

2024-12-25

Nie rozumiem hipokryzji rządzącej polkami i polakami w grudniu każdego roku. Coraz więcej osób jest ateistami/tkami, ale nie potrafią nie obchodzić chrześcijańskiego święta. Dlaczego? Czy rodzina nie zaakceptuje braku choinki w twoim domu i braku karpia na talerzu? 

 

Ale wero, przecież choinka to zwyczaj pogański, tak jak świętowanie narodzin słońca! 

Ok, ale czy jesteś poganką? Pewnie, tak samo jak chrześcijanką.

 

 

 

 

 

Napisałam list do andrzeja d. (prezydenta) z prośbą o zmianę nazwy świąt grudniowych z “święta bożego narodzenia”, na “święta zimowe”. Przynajmniej nie będzie trzeba kłamać i ściemniać, że nagle ktoś jest osobą pogańską, bo ma choinkę oraz lampki wokół domu. W ten sposób wszyscy będą mogli legalnie i bez kłamstw świętować - nie tylko chrześcijanie i chrześcijanki, poganie i poganki, ale też zwyczajne osoby w pl.

 

Moja koleżanka powiedziała mi, że obchodzi święta, bo magia świąt to dla niej to samo co magia jesieni, tylko że ciastka cynamonowe wymienia na pierniki, a pumpkin spice latte na barszcz. Jedna magia następuje po drugiej, za dwa miesiące nastąpi magia przedwiośnia z przebiśniegiem i baziami, a później oczywiście maga wakacji ze strojem kąpielowym i SPFem.

 

Ok, więc po co mieszać do tego wszystkiego kościół. Chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę, że kk w pl to już jedynie atrapa potrzebna większości tylko do grudniowego siedzenia przy kolacji i ewentualnie wzięcia kłamliwego ślubu w kościele. A prawdziwych wierzących, którzy nie są heretykami zostało ok. pięć tysięcy. I wg mnie tylko oni mogą uczciwie obchodzić to święto, oczywiście na tyle uczciwie, na ile można być uczciwym chrześcijaninem i uczciwą chrześcijanką.